Będąc początkującą mamą miałam problem w co się bawić z kilkudniowym Bąblem, który mało widzi, mało się rusza i w ogóle jest mało komunikatywny.
Przeszukując
neta znalazłam, owszem, dużo zabaw ale głównie dla niemowlaków powyższej
trzeciego miesiąca życia, które już jakoś radzą sobie z trzymaniem główki i
przedmiotów albo w ogóle dla niemowlaków już siedzących.
Co nieco udało
mi się wykrzesać, gdzieś pomiędzy wierszami, a Wam ułatwię sprawę i czarno na
białym pokaże moje sprawdzone hiciory.
TOP 1 – Książeczki kontrastowe
Mój absolutny
hit. Majka naprawdę z ogromnym zainteresowaniem przyglądała się (i dalej się
przygląda) czarno-białym obrazkom, które od razu przykuwają jej wzrok powodując
lekki wytrzeszcz gałek. Poza tym stymulują rozwój wzroku oraz korzystnie
wpływają na rozwój inteligencji. (Zobacz tutaj).
Zachęcają również do „rozmów” z dzieckiem o oglądanych przedmiotach.
Dodatkowa zaleta
– można obrazki wykonać samemu używając czarnego markera lub w paincie i
umieścić w łóżeczku na szczebelkach lub w innym miejscu gdzie Wasz Bobas
najczęściej przebywa (poza czasem gdy jest na rękach).
By jeszcze
bardziej urozmaicić zabawę obrazkami a przy okazji stymulować rozwój dziecka
połóż je na brzuszku/ pleckach i pozwól mu śledzić obrazek wzrokiem.
TOP 2 – mówienie i czytanie
Takie to proste
a zarazem trudne. Wszędzie trąbią, żeby do dziecka mówić cały czas, opowiadać
każdą czynność. Dla mnie było to wyzwaniem (ciągle z tym walczę), ile można
gadać? Przekonała mnie książka Wychowanie
przez czytanie oraz fakt, że dziecku do 5-6 miesiąca życia można czytać
dosłownie wszystko. Dzięki czemu czytam swoje książki tyle, że na głos. (O
wpływie czytania na rozwój wkrótce).
TOP 3 – śpiewanie
Jeśli jak ja
masz problem z ciągłym gadaniem to może śpiew? Na pewno pamiętasz jakieś
piosenki z dzieciństwa, zdziwisz się, że aż tyle!
U mnie góruje Kaczka dziwaczka i cała reszta z Akademii Pana Kleksa. Chociaż często
śpiewam po prostu to, co mi chodzi po głowie. Pamiętaj, dla dziecka nie jest
najważniejsze czy fałszujesz, ważne że widzi ruchy twoich ust. Wkrótce zacznie
śpiewać agu agi razem z Tobą !
TOP 4 – kontrastowe zabawki
Świetna
alternatywa dla książeczek i daje dodatkowe pole do wykazania się kreatywnością
i wyobraźnią. A jak Bąbel trochę podrośnie będzie się trochę sam zabawiać.
Warto jednak zwrócić uwagę, by pluszaki nie były futrzane, gdy dziecko zacznie
brać wszystko do buzi futro na pewno się w niej znajdzie.
TOP 5 – instrumenty
Nie musisz mieć w domu fortepianu, skrzypiec kontrabasu ani fletu poprzecznego. Wystarczą zwykłe cymbałki. Nie jest też wymagane posiadanie słuchu
absolutnego. Gwarantuje Ci, że Wlazł
kotek na płotek opanujesz w kilka minut ! Radość będzie ogromna. Tutaj przykładowe nutki. Możesz też wykorzystać inne proste instrumenty jak flet, bębenek czy trójkąt.
PS. Nie masz
cymbałek, a do sklepu długa droga? Żaden problem jest do ściągnięcia aplikacja Cymbałki. Dwa kliknięcia i gotowe !
Oto jak
wykorzystałam podarowaną przez położną książeczkę kontrastową i zyskałam 5 minut dla siebie. Możesz po prostu wygooglować obrazki, wydrukować i zaczepić. Dziecko będzie zachwycone !
Jak jeszcze
bawić się z niemowlakiem?
Potrzebne będą
- kontrastowe
obrazki
- butelka z wodą
- butelka z wodą
- latarka
Gotowe !
Komentarze
Prześlij komentarz