Dzieci, które przegrywają z telefonem


Jeśli jesteś matką to z pewnością znasz to uczucie, gdy masz dość swojego dziecka i najchętniej uciekłabyś gdzie pieprz rośnie. Ja znam to doskonale. Niestety (a może stety, bo może bym nie wróciła 😅).
Nie zawsze fizycznie jest gdzie uciekać, dlatego uciekamy gdzie się da. Ja też to robię. Telefon, książka, sprzątanie byle jakoś przetrwać, byle do wieczora.

Grudzień był dla mnie ciężkim czasem i te ucieczki niestety zdarzały mi się często. Częściej niż bym tego chciała. Potrzebowałam jakiejkolwiek odskoczni od tego całego macierzyństwa. Wszystko wyprowadzało mnie z równowagi. Ale wiecie co. Żałuję. Żałuję jak cholera. Tych wszystkich chwil, które mi uciekły, gdy choć fizycznie byłam to dla dzieci byłam nieobecna.

Miałam dosyć ale to żadna wymówka


Bo co jest ważniejsze od mojego dziecka ? Pranie ? Zmywanie ? Gotowanie ? Zakupy ? Czy szukanie świątecznych prezentów (choćby i nawet dla niego). A może wiadomość od koleżanki a nawet przyjaciółki ?
Pomyśl o tym.
Bardzo w ostatnim czasie mnie to uderzyło. Ile siebie daje dziecku? Przez ile czasu jestem z nim na 100% ?
Owszem większość czynności wykonywanych w ciągu dnia jest pośrednio związane z dzieckiem wszak musi jeść, dobrze jakby miało czyste ubrania i szczęśliwą matkę która dla dobra wszystkich musi czasem wyjść z domu. Sama. To wszystko to po prostu obowiązki, które ubrane są w okrutne słowo: dorosłość. Ale jest jeszcze inne, piękne słowo. Macierzyństwo.
Przypomnij sobie po co chciałaś mieć dziecko. Pomyśl sobie jak bardzo je kochasz. Jak często budzisz się i myślisz "Byle do wieczora, oby ten dzień szybko zleciał". Chyba nie tak miało być. Dokładnie. Nie tak miało być !
Koniec takich dni !! Nie chcę, żeby moje dziecko wspominało swoje dzieciństwo jako matkę z telefonem. Jako matkę, która bez przerwy mówi "Zaraz" lub "Poczekaj tylko..". Matkę, która choć bawi się z dzieckiem w głowie już planuje obiad, kolację lub tylko czeka na koniec zabawy, bo chce wrócić do innych spraw. Ale do jakich? Jakie sprawy są ważniejsze niż czas poświęcony dziecku?
Dzieci to czują. One nie są nie mądre. Powiem więcej one mają szósty zmysł i o wiele lepiej niż my wychwytują emocje. Czytają w nas jak w otwartej księdze chociaż wydaje nam się, że dobrze schowaliśmy się za okładką.

Telefon kontra dziecko

Jak dużo czasu spędzasz z telefonem? Czy zdarza Ci się odłożyć go na kilka godzin i w ogóle na niego nie zerkać? Czy bawiąc się z dzieckiem zerkasz na telefon ? Czy spędzając czas z dzieckiem odkładasz telefon? To boląca i kłująca prawda ale czy nie spędzasz z telefonem więcej czasu niż z dzieckiem ? Nie wyobrażam sobie co czuje dziecko, które przegrywa z telefonem, które musi walczyć o uwagę i wzrok podniesiony z nad ekranu. Bo przecież Ty MUSISZ coś sprawdzić i musisz to zrobić TERAZ.
A zdarzają się sytuacje odwrotne? Nie odbierasz telefonu, bo bawisz się z dzieckiem? Bo jecie posiłek? Bo został w domu a Wy szalejecie na placu zabaw?
Kto przegrywa częściej ? Telefon czy dziecko ?

Zastanów się teraz jak spędzasz czas z dzieckiem

Wyobraź sobie teraz, że dziecko to Twoja najlepsza przyjaciółka. Gdy spędzasz z nią czas się odpisujesz innym na wiadomości. Nie planujesz w myślach kolacji i nie marzysz, by to spotkanie już się skończyło. Wiem, że być może udawanie, że zwierzęta mówią lub układanie kilkunastoelementowych puzzli to nie jest jakieś porywające i atrakcyjne zajęcie. Ale pomyśl to jest TWOJE dziecko. Kto jest ważniejszy od niego ? Z czym przegrywa Twoje dziecko?
Czy chciałbyś, być traktowany tak jak one. "Chwilę się pobawię i odpalam serial", "Odbębnię tę planszówkę i idę na zakupy". Nie sądzę.
Wyobraź sobie siebie za 30 lat. Twoje dziecko wpada do ciebie na pół godziny z telefonem w ręku nie ukrywając, że w zasadzie to wpadło na chwilę i nie ma czasu i nawet za bardzo ochoty się z Tobą spotykać.
Myślę, że tak widzą to teraz nasze dzieci. My w wiecznym pośpiechu, wiecznie zajęci swoimi dorosłymi sprawami, a dzieci są na końcu naszej listy.
Ja już zmieniłam taktykę. Nie mogę się już doczekać kolejnego dnia. Codziennie widzę w nich coś cudownie nowego. To niesamowite 😊

Komentarze