Dzisiaj jestem lepszą matką niż wczoraj

Każdego dnia jestem lepszą matką. Każdego dnia jestem troszkę mądrzejsza niż wczoraj. Każdego dnia próbuję na nowo. I dźwigam ten paździerz w zamian za uśmiechy, buziaki i przytulasy lub osikane gacie. Nigdy nie wiesz.

Każdego dnia jestem mądrzejsza o ten kolejny dzień. Każdego dnia mam większe doświadczenie w byciu matką. Każdego dnia poznaję dzieci coraz bardziej. Każdego dnia dowiaduję się o nich czegoś nowego. Każdego dnia dowiaduję się czegoś nowego o sobie.

I nie daj sobie wmówić, że jesteś złą matką.

Nawet jeśli się wkurzysz. Wykipisz. Wybuchniesz. Krzykniesz. Trzaśniesz drzwiami. Po chwili i tak żałujesz. Wiesz, że nie tak miało być. Analizujesz w głowie sytuację. Myślisz co poszło nie tak. Przecież to pierdoła.

Ale przecież przez cały dzień nazbierało się tych pierdół.

Później już wiesz, żeby następnym razem dać sobie więcej luzu, gdy wszystko się piętrzy. Żeby następnym razem nie pozwalać na jedzenie kanapki z twarogiem na kanapie. Że jednak malowanie farbami po zabawkach to nie był dobry pomysł. A może po prostu wcześniej wyznaczysz grancie? Zabawki owszem, ale ściany już nie.

Następnym razem już będziesz wiedziała.

Rozerwana książka. "Ja sama", gdy musicie wychodzić. Nie te spodnie. Płacz przez brudne ręce a przecież maluje farbkami. Spóźnienie, kłótnia z mężem, znów ten syf w kuchni, który miałaś ogarnąć na drzemce ale nie śpią.

Będziesz wiedziała, bo jesteś najlepszą matką swojego dziecka. Każdego dnia coraz lepszą. Każdego dnia inną.

Możesz mieć lepsze i gorsze dni. Naprawdę możesz mieć te gorsze tak po prostu też. Każdy je ma. To nie przekreśla Cię jako matki.
A dzisiaj znów jesteś lepszą matką niż wczoraj.

Ściskam
Paulina