Mamo, tato czytaj dziecku !



Pamiętacie kampanię Cała Polska Czyta Dzieciom i jej hasło: "Czytaj 20 minut dziennie. Codziennie" ?
Niestety już się o tym nie słyszy. Co nie znaczy, że mamy nie czytać!


Odkąd pamiętam przeraża mnie (i trochę smuci) widok dzieci spędzających godziny przed, wtedy komputerami teraz telefonami, tabletami, telewizorami etc. Jeszcze na długo przed tym jak dziecko pojawiło się w moich planach postanowiłam, że postaram się, by miało chęć na coś więcej niż patrzenie się w ekran. Nie wiedziałam wtedy prawie nic o wpływie tych urządzeń na rozwój dziecka. Bardziej chyba przerażała mnie technologia (może dla tego, że nie wiem, nie umiem, nie znam się). Sama korzystam tylko z telefonu i laptopa i ich podstawowych funkcji.

Dlatego, jako że sama lubię książki, postanowiłam przekonać do nich moje dziecko chociaż z początku zupełnie nie wiedziałam jak.
Z pomocą przyszła mi przyjaciółka która poleciła mi książę "Wychowanie przez czytanie" Ireny Koźmińskiej i Elżbiety Olszewskiej.



Książkę zaczęłam czytać niedługo po narodzinach Majki i starałam się ją skończyć jak najszybciej, by tylko móc wykorzystać jak najwięcej rad i zaleceń. Sama książka nie jest długa i napisana jest prostym, przystępnym językiem, więc jeśli ktoś ma chęć się wgłębić to szczerze polecam. Zwłaszcza, że czytamy dzieciom zdecydowanie za mało.

Według badań dorośli zdecydowanie mniej mówią i czytają dzieciom w wieku do dwóch lat. Co jest ogromnym błędem, gdyż jest to niezwykle istotny okres dla rozwoju zdolności językowych i umysłowych zwłaszcza w kontakcie dziecko-dorosły.


Przekonuje Cię mówienie do dziecka ale czytanie uważasz za zupełnie bezsensowne, bo przecież tak małe dziecko jeszcze nic nie rozumie? Tymczasem jak pisze Jim Trelease:
"Jeśli dziecko jest dostatecznie duże, by do niego mówić, jest też dostatecznie duże, by mu czytać. W końcu jest to ten sam język!"
 A i nam też przyda się trochę lektury.

Kiedy zacząć ?

Od początku ! Od zaraz ! Najlepiej zacząć czytać już do maluszka w brzuszku. Ja za nic nie mogłam się przełamać ale nic straconego. Zaczęłam po porodzie.
Co czytałam ? Wszystko co akurat miałam chęć czytać (no może nie wszystko ale się starałam). Dziecku do ok. 6 miesiąca można czytać cokolwiek.
Dziecko raczej nic z tego nie zrozumie. Więc po co ?
A po to, żeby dziecko:

  • przyzwyczajało się do codziennego czytania;
  • oswajało się i osłuchiwało z językiem;
  • obserwowało mimikę i gestykulacje (by za jakiś czas zacząć Cię naśladować);
  • czerpało radość ze wspólnego czytania i bycia razem.

W codziennym czytaniu ważna jest regularność, bliskość, pozytywne emocje oraz czuły głos.

Jak długo ?

20 minut dziennie - codziennie!
Dlaczego tyle ? Ponieważ jest to czas atrakcyjny dla dziecka oraz realny dla rodzica. Czy można przesadzić ?
Tak (zdziwiona ?). Czytanie i słuchanie jest bardzo ważne. Jednak pamiętajmy że ruch, eksplorowanie środowiska, kontakt z rówieśnikami oraz zdobywanie doświadczeń jest równie cenie. Więc odpuścimy sobie wielogodzinne maratony (tak, zdarzają się tacy mali słuchacze).

Co czytać ?

Na początku cokolwiek. Jak już wspominałam do około 6 miesiąca życia ważniejsze jest samo czytanie, nie zaś treść.
Od drugiego półrocza warto poświęcić trochę czasu na dobór odpowiedniej lektury. Powinna być ciekawa, stymulująca, dostosowana do wieku. Informacje w niej zawarte powinny być rzetelne. Ważne jest również, by treść była wartościową i pomagała kształcić dobre wzorce postaw języka oraz humoru (o tym skąd czerpać inspiracje w dole postu).




Na początek mogą być książeczki z samymi obrazkami lub z bardzo krótkim prostym tekstem. Możemy dziecku opowiadać o tym, co widzimy na ilustracji odnosząc to również do najbliższego otoczenia, przedmiotów i doświadczeń.
Maluszki uwielbiają też rymowanki oraz nienaśladowanie dźwięków.
"To jest krowa. Krowa robi MUUU."Z czasem będziemy możemy pokusić się o fantazje, baśnie i opowiadania.

Ciekawostka:

"Dzieci rozumieją czytane im teksty na poziomie o 2-3 lata wyższym, niż gdyby czytały je same. Poziom rozumienia teksty słuchanego i tekstu czytanego samodzielnie zaczyna się wyrównywać dopiero około trzynastego roku życia."

Na co jeszcze warto zwrócić uwagę przy wyborze książek dla dzieci ?

  • Książki czytane dzieciom powinny być ciekawe i emocjonujące - książka musi przykuwają uwagę, pobudzać emocje, aby dziecko chciało czytać dalej i do niej wracać. Książki nudne, nieciekawe, budzące lęk spowodują jedynie niechęć.
  • Powinny kształtować optymizm, pozytywny stosunek do świata i wiarę w siebie. Winny ukazywać pozytywne wzorce postępowania i nieść pozytywną wartość moralną (szacunek, uczciwość, odpowiedzialność, odwaga, samodyscyplina, przyjaźń, sprawiedliwość).
  • Książki powinny być pisane dla dzieci. Niby oczywiste ale niektóre książki wbrew pozorom pisane są pod starszych odbiorców, zawierają podteksty o treści niezrozumiałej dla dzieci.
  • Forma, gatunek i poziom skomplikowania języka powinien być dostosowany do wieku dziecka.
  • Lektura powinna pobudzać i zachęcać do dyskusji.
  • Warto też zwrócić uwagę na obrazki. Powinny być ładne, niebudzące strachu, realistyczne.

Jak czytać ?

  1. Regularnie codziennie. Powinien być to stały punkt naszego dnia oraz nasz priorytet.
  2. Z entuzjazmem. Wybieramy książki ciekawe i czytany je w ciekawy sposób okazując jak najwięcej emocji.
  3. Interesująco. Zmieniając głos czytając raz głośno, raz cicho. Szybko - wolno, wysokim tonem - niskim grubym głosem, przypisując poszczególnym bohaterom różne głosy, robiąc pauzy, budując napięcie. Ważna jest również zmienna mimika oaraz gesty.

Kiedy czytać ?

Gdy dziecko jest zrelaksowane. Czytaniu powinna towarzyszyć atmosfera swobody, relaksu i przyjemności. Uczucie lęku niepokoju czy napięcia utrudniają zapamiętywanie.

Ja czytam Majce codziennie wieczorem, przed snem. Przyznam szczerze, że nie zawsze mi się chce. Ale nigdy nie odpuszczam. Dlaczego ?


"Nasze dziecko nie powinno tracić swojej porcji radości i czytania dlatego, że nam się coś nie układa. Pomyślmy, czy gdyby wieczorami na dwadzieścia minut zaglądał do nas z wizytą ktoś dla nas bardzo ważny, zmobilizowalibyśmy się, by przyjąć go ciepło i z szacunkiem? Na pewno tak. Nasze dziecko tym bardziej warte jest takiej mobilizacji."
Dlatego nie odpuszczam, nawet jak mam lenia lub oczy same się zamykają. Po kilku wersach już się wdrażam, zwłaszcza, że widzę radość Majki.


Zalety głośnego czytania:


  • Koncentracja. Jakże ważna umiejętność w dzisiejszym szybkim świecie pełnym rozpraszających bodźców. Czytanie daje nam chwilę spokoju i zatrzymania. Skupienia na lekturze. Wprowadza pewien ład w umysłach dzieci. Czytanie i słuchanie wymaga od dzieci właśnie koncentracji i dzięki temu ja kształtuje.
  • Stymulacja wyobraźni. Czytanie oraz słuchanie jest chyba najlepszym sposobem na rozwój wyobraźni, która jest przecież niezbędna w codziennym życiu. Potrzebujemy jej nie tylko do twórczego myślenia. Wyobraźnia pozwala nam przewidywać rozwój wydarzeń oraz konsekwencje naszych zachowań. Dzięki niej możemy tworzyć coś nowego nie tylko naśladować innych i powielać ich koncepcje.
  • Ćwiczenie pamięci. Dziecko które słyszy wielokrotnie te same słowa zaczyna rozumieć ich sens oraz je zapamiętuje (dlatego dobrze jest czytać dziecku tą samą książeczkę wielokrotnie). Rozwojowi pamięci sprzyjają zwłaszcza wiersze o stałym rytmie i rymie.
  • Poszerzanie wiedzy.
  • Pośredni wpływ na powstawanie i wzmacniania nowych połączeń nerwowych w mózgu. Mówiąc prościej czytanie usprawnia nasz mózg oraz zwiększa jego potencjał.
  • Wszechstronna stymulacja dziecka. Fizyczna (poprzez bliskość fizyczną w trakcie czytania - trzymanie na kolanach, głaskanie), psychiczna/emocjonalna (odbieranie emocji bohaterów ale też budowanie więzi z rodzicem/osobą czytającą), intelektualna (poszerzanie wiedzy) oraz duchowa.
  • Pozytywnie wpływa na rozwój mowy oraz wzbogaca komunikację. Przygotowuje do samodzielnego czytania i pisania. Daje podstawę do nauki czytania.
  • Pretekst do dialogu i rozmów. Po zakończonej lekturze często rodzą się dialogi dotyczące bohaterów i ich zachowań.
  • Spędzenie czasu wspólnie i zdrowa rozrywka.

Warto zadbać o to, żeby książki były zawsze pod ręką. Także na wyciągnięcie ręki dziecka. W miejscach, których się bawi. W każdym pokoju. Na spacerze. W podróży. U lekarza. Wszędzie.



Wszystkie cytaty pochodzą z książki "Wychowanie przez czytanie".



Więcej informacji znajdziecie na wciąż prężnie działającej stronie Cała Polska Czyta Dzieciom.Tutaj, i tutaj. aktualna lista polecanych książek dla dzieci w wieku od 0 - w zasadzie dla wszystkich, również dla rodziców.



Niekończąca się lista świetnych pozycji u Matki Wariatki. Dla maluszków i przedszkolaków.
Recenzje książek na portalu Qulturka: 0-3, 4-6, 7-10, 11+.



Tutaj znajdziecie naszą biblioteczkę.
A już wkrótce na blogu o tym, dlaczego książki są lepsze od telewizji.

Komentarze