Gofry według Łukiego. Czyli niedzielne śniadanie u Butków



W niedziele tak zaczynamy dzień. Łuki robi gofry a jeszcze sobie drzemię. Nie będę nawet Was ściemniać. Ten przepis jest od niego. Ja nigdy nie robiłam gofrów. Przepis "białka ubij osobno" to dla mnie za wiele 😂 ale może komuś się chce 😁

Składniki:

  • 2,5 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej (orkiszowej też wychodzi)
  • 2 szklanki mleka / napoju roślinnego (używaliśmy sojowego, ryżowego i migdałowego więc chyba bez różnicy) 
  • 0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 4 łyżki  oleju + do natłuszczenia
  • 2 jajka (osobno białka i żółtka)

Przygotowanie:


  • Ubij białka na sztywną pianę
  • Pozostałe składniki wymieszaj lub zmiksuj
  • Konsystencja masy musi być dosyć gęsta (gęstsza niż na naleśniki)
  • Na koniec delikatnie dodajemy ubite białka i również delikatnie mieszamy
  • Rozgrzaną gofrownicę smarujemy olejem
  • Pieczemy ok. 12 minut (chociaż to pewnie zależy od gofrownicy)
Jakby wielkiej filozofii nie ma no ale. W niedziele nie wstaję ;p
Oczywiście druga sprawa to dodatki. U nas musi być bita śmietana, my robimy ze śmietany 30%, słodziutka nie trzeba cukru. Jakieś owoce, tu jakby "sky is the limit". Dżemy z piwnicy i oczywiście masło orzechowe.

A jakbyście szukały innych inspiracji na śniadania,takich przy których nie trzeba stać to sprawdźcie jak robi się placki owsiane na "milion" sposobów  albo 16 pomysłów na szybkie śniadania.




Komentarze