Nie mam czasu. Nie mam życia


Świat się samo napędza. Obecnie żyjemy w tempie, w którym nie każdy się odnajduje, choć nie każdy umie inaczej i chcąc nie chcąc dostosowuje się do pędzącej machiny bezmyślnie przyjmując, że tak musi być

Przyglądam się ludziom. Lubię przyglądać się ludziom. Lubię patrzeć na ich życia i widzę, że nie mają czasu. Niby jest łatwiej (samochody, pralki, zmywarki, samo odkurzający odkurzacz) ale jest gorzej.Mimo to wciąż nie mają czasu.
Praca, dom, dzieci, pies, zakupy, siłownia, zajęcia dodatkowe dla dzieci, bank, urząd, obiad, lekarz, poczta, kurier. W życiu wielu ludzi każdy dzień po brzegi wypełniony jest obowiązkami, sprawunkami, rzeczami do zrobienia na już, na wczoraj.  Czasem odnoszę też wrażenie, że co niektórzy uważają to za atut, coś co sprawia, że czują się ważni, że coś się w ich życiu ciągle dzieje, mówią: "Wiesz, nie mam czasu, zawsze coś, jestem taka zapracowana."
Kiedyś też sądziłam, że odpowiedź: "Nie mam czasu na nic, nie wiem kiedy możemy się spotkać" daje mi +10 do zajebistości. Bo to znaczy, że coś robię, mam jakieś zajęcia, plany, że jestem ważną osobą, bo przecież ważne osoby są takie zajęte i zapracowane. Muszę być tu, tam i tam. Zrobić to i tamto. Pracuję, studiuję, ślub planuję. No sama widzisz, nie mam czasu. Tyle się dzieje w moim życiu!
Teraz wiem, że nie ma w tym nic zajebistego, i że nie zawsze musi się coś dziać. Dziś już wiem. I cieszę się, że mam czas. Chcę mieć czas. Są rzeczy, które mogę przełożyć. Mogę się przeorganizować. Coś poświęcić.
W imię czego? 
W imię więzi. 
W imię interakcji.
W imię bliskości.
Mam swoje priorytety.

Mój tydzień ma określony rytm i stałe punkty. Gdy jedno się przesuwa, reszta też chcąc nie chcąc się rozłazi. Ale to nie jest dostateczny powód, by zasłaniać się brakiem czasu, bo coś w moim kalendarzu zostanie pominięte. Bo czegoś nie zrobię, bo będę musiała zarwać nockę. Nie jestem na każde zawołanie ale jeśli zależy mi na relacji to mogę coś odpuścić. Są rzeczy ważne i ważniejsze.

Brak czasu nie jest atutem. Brak czasu jest stratą. 

Jest stratą relacji. Jest stratą bliskich. Jest stratą wspomnień, które nie powstaną. Jest stratą więzi, które nie zawsze da się odbudować. Jest stratą siebie, bo gdzie jesteś w tym czasie? Ciebie nie ma. Ciągle coś robisz ale Ciebie w tym nie ma.
Brak czasu jest stratą życia wreszcie, bo życie składa się z czasu.
Naprawdę są rzeczy, które możesz zrobić kiedyś albo..
Nigdy

Foto: Jon Tyson

Komentarze